ją od środka........
Fakt , na razie użyłem śrubokręta, ale przy kolejnej części rozbiórki użyję małej piłki.....
Nie sądziłem jak zobaczyłem od środka Scoobę , szczególnie gdzie jest ten
słynny pękający czasem balonik, że od środka jest tak dużo brudu.....
Albo właściciel nie dbał o robota, albo faktycznie nie wszystki brud wypłukiwał się wraz z wodą
ze środka "pojemnika" na wodę.
Lub ten właściciel Scoob-y nie oszczędzał jej ... i mył bardzo zabrudzone podłogi....cóż.....
Zobaczcie sami zdjęcia....a powoli uzupełnię kolejne......podczas rozbiórki..

Ja o moje dwie Scooby bardzo dbam......i sądzę, że od wewnątrz są nieco czyściejsze.....uff...