Roomba 980 - krótka recenzja

[gozdek]

Cześć,

Na pomysł zakupu robota wpadłem już dawno temu, ale byłem mocno sceptyczny. Chyba jak większość osób, nie wierzyłem że to działa.

Pod koniec listopada 2016 roku kupiłem wreszcie robota Roomba 980. Cena mega atrakcyjna, w przeliczeniu na "nasze" wyszło niecałe 2500 PLN.

Tak więc Roomba pracuje u nas już 4 miesiąc, myślę, że mogę co nieco o niej napisać...

Powierzchnia naszego mieszkania to jakieś 120-130m2 (salon, 3 pokoje, korytarz, łazienka, kuchnia) z czego rzeczywisty metraż który sprząta Roomba to około 80m2. Resztę zabierają meble, wanny itp.

Jeden przebieg (z czyszczeniem krawędzi) zajmuje urządzeniu ~2h. Czyli wyrabia się na jednym ładowaniu.
Na podłodze mamy tylko jeden mały "dywan" Shaggy, ma on strasznie długie włosy, przez co Roomba czasem nie radziła sobie z nim (włosy wkręcały się w mechanizm). Odizolowałem go wirtualną ścianą i jest git Miski kotów też są za wirtualną ścianą... Reszta podłóg to kamień/drewno/terakota. Roomba jeździ sobie swobodnie po całym mieszkaniu.

Aha, w mieszkaniu przetrzymujemy dwa koty rasy MaineCoon, produkują sporo sierści (zwłaszcza gdy się leją dla zabawy) no i roznoszą żwirek.

Jak działa Roomba? Świetnie!!! Nigdy nie mieliśmy w domu tak czysto! Naprawdę szok.

Uruchamiana jest najczęściej co 2 dzień, czasem codziennie gdy koty narobią chlewu. Co jakieś 2 tygodnie zapodamy 2 cykle sprzątania na raz.
Nie wiem jak ona to robi ale po każdym sprzątaniu ma prawie cały pojemnik sierści.

Urządzenie się nie gubi, sprawnie jeździ z pomieszczenia do pomieszczenia - nie trzeba mu pomagać.

Najczęściej uruchamiana jest rano, gdy kiedyś uruchomiłem ją po 21, gdy było ciemno to miała po skończonej pracy problem z powrotem do stacji dokującej. Zatrzymała się jakieś 1,5m od stacji i wywaliła błąd, że nie wie jak wrócić. Co dziwne, sprzątać umie bez światła, ale wrócić do domu już nie...

Jako, że mamy te koty to pojemnik opróżniam po każdym sprzątaniu. Bez kotów starczyłby na jakieś 2 tygodnie sprzątania. Filtr i szczotki czyszczę co tydzień (sierść).

Jakieś 2 tygodnie temu iRobot wydał aktualizację aplikacji - pokazuje ona teraz mapkę na której można sprawdzić gdzie jeździła Roomba oraz wyświetla na telefonie komunikaty np. o zakończonej pracy.

Podsumowując - wielkie pozytywne zaskoczenie

Zapraszam do mojego unboxingu

[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=YExft544v78[/youtube]

pozdrawiam!
gozdek

[barbapuppa]

Tak, nowa aktualizacja apki jest świetna

[pawel_bthd]

Witam
wszystkich na forum
pytanko do użytkowników tego modelu czy kupowaliście wydłużoną gwarancję i tak dają tylko 1 rok więcej i w związku z tym czy to ma sens w tym modelu?
jak z jego awaryjnością ?
będę wdzięczny za opinię i radę
i jeszcze raz wszystkich pozdrawiam
paweł

[edwardw]

Nie ma czegoś takiego jak wydłużona gwarancja.
DLF główny importer robotów iRobot, daje 2 letnią gwarancję 2 lata.

Te wydłużone gwarancje realizowane są przez sklepy, które maja swój serwis, ale qrna jakoś sobie nie wyobrażam, żeby jakikolwiek sklep sprzedając robota, po 2 latach wymienił np płytę główną za kilkaset złotych. Najczęściej mówią, że usterka z winy użytkownika nastąpiła. Inaczej biznes sie nie skalkuluje, nie ma takiej szansy.

[barbapuppa]

Roomby mają raczej długą żywotność, więc jeśli nie ewidentna wina użytkownika lub wadliwy towar, to raczej się nie psują.
Ja osobiście zakupiłam pierwszą Roombę z taką dodatkową (gratisową wówczas) gwarancją sklepu po zakończeniu gwarancji producenta, ale nie musiałam z niej nigdy korzystać.

[edwardw]

Ja o bezawaryjności Roomb nie słyszałem. Chyba, że to jeszcze modele sprzed kilku lat - czyli produkowane np w Anglii.
Wg mnie warto kupić robota ze sprawdzonego źródła. Oryginalny iRobot w Polsce powinien mieć nalepkę oficjalnego importera (DLF) jeśli jej nie ma to sprzęt pochodzi nie wiadomo skąd i na pewno nie będzie serwisowany przez iRobota, tylko częściami i siłami sklepu, który go sprzedaje.

Niektóre sklepy ściągają iRoboty z niemieckich hipermarketów, na wyprzedażach, ponaprawowe, itd a potem sprzedają jako nowe. Na szczęście łatwo poznać takiego robota, po braku znaczka z serduszkiem fundacji Religii i nalepka DLF na pudełku.
Na szczęście, te znaczki nie są raczej podrabiane, bo taki delikwent zapłaciłby niezłą kasę DLF. Oni bardzo tego pilnują i tylko na to czekają.

[pawel_bthd]

Nie no zależy mi na oryginale i na pewno nowym podłogi mam 100m2 i kota i psa a za mało czasu na codzienne odkurzanie
.... i tak już nie mam wyjścia chcę się tylko upewnić że trochę popracuje zwłaszcza za tak skromną kwotę. ..

[barbapuppa]

To ja powiem tak. Mam już 3 Roomby i (odpukać) żadna się jeszcze nie zepsuła.
Fakt, że najstarsza ma już swoje lata, ale najnowsza nie ma jeszcze roku.
Patrząc w ten sposób statystycznie są bezawaryjne

Choć faktycznie ostatnio nawet na forum było kilka osób zgłaszających problemy z nowymi egzemplarzami z dystrybucji DLF.

[pawel_bthd]

Dziękuję za pamoc brzmi nieźle czas zamawiać

[edwardw]

Nie no zależy mi na oryginale i na pewno nowym podłogi mam 100m2 i kota i psa a za mało czasu na codzienne odkurzanie
.... i tak już nie mam wyjścia chcę się tylko upewnić że trochę popracuje zwłaszcza za tak skromną kwotę. ..

Ja polecam Neato D5 - rewelacyjnie wymiata sierść zwierząt. Odkurzacz 2849 zł. Wiem co mówię ja sam mam dwa ogromne koty miane coon a teraz trzeci. Neato jest do tego stworzony ;)
My polecamy tego robota każdemu, kto ma zwierzęta i potrzebuje robota który: wjeżdża w narożniki, sprząta systematycznie, uczy się rozkładu mieszkania, ma funkcję dokończenia sprzątania po rozładowaniu akumulatora, widzi zwierzaka jak on zaśnie na podłodze. Ma też specjalne filtry powietrza Ultra Hepa żeby roztocza i alergeny zostawały w pojemniku na śmieci.

[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=1m-j6Q- ... A7&index=1[/youtube]

[pawel_bthd]

Czy nie powinien dotrzeć do bazy przed rozładowaniem. .... padł przed końcem odkurzał około 110 minut o co chodzi?

[sondejm]

A wcześniej jak to wyglądało, zawsze trafiał do bazy? Czy to pierwszy raz, może gdzieś zabłądził, się zaplątał, zawiesił?

[barbapuppa]

Zdarzyła mi się też raz taka sytuacja. I póki co więcej się nie powtórzyła.
Trudno powiedzieć skąd problem.

[pawel_bthd]

Dziwnie wczoraj pracował 1 pokój odkurzał 2 razy do drugiego wjechał tylko na chwilę a zatrzymał się na płaskiej drewnianej podłodze nie wiem czy to wpływa ale oba pokoje nie były oświetlone i narysował dziwną mapę pracy zupełnie inną niż wcześniej trzecie zdjęcie to z poprzedniego sprzątania tak wygląda mieszkanie około 100m2 oczywiście sprzątania jest około 70m2

[pawel_bthd]

Nie dodał 3go zdjęcia tak sprzątał juz 4 razy co znaczy że nie mam jeszcze dobrej wiedzy o nim. .. zaskakiwał coraz pozytywniej widać ze się uczy rozkładu i robi to z rozmysłem za każdym razem precyzyjniej aż wczoraj wpadka. ..może to światło z tym sprzątaniem ale to nie tłumaczy zatrzymania poza bazą