Każdy ma jednak wybór - można samemu albo można zapłacić
A przy okazji - co to za taśma termo w charakterze filtra?
Modyfikacje Roomby - wymiana tulej na lozyska
Moderatorzy: barbapuppa, sondejm, GRZECH, Tester
Po pierwsze nie zależy nam na łożyskach ZZ a raczej na 2RS .
Po drugie łożyska chińskie nie są najwyższej jakości sam miałem kilka razy problemy aby je włożyć tam gdzie miały pasować, a ich trwałość to rozpacz.
I po trzecie oczywiście nikt nie mówi że na allegro jest najtaniej .
Po czwarte jakoś nie chce mi się wierzyć ze znalazłeś wszystkie łożyska u jednego sprzedawcy więc wysyłka co najmniej 2x8 zł
Większość forumowiczów może ci dostosować głowicę do łożysk ale nie wydaje mi się aby ten koszt był poniżej 100zł z kosztami łożysk .
Powiedz mi jeszcze po co się napaliłeś na łożyska , czy naprawdę stoisz prze taką koniecznością ????
Po drugie łożyska chińskie nie są najwyższej jakości sam miałem kilka razy problemy aby je włożyć tam gdzie miały pasować, a ich trwałość to rozpacz.
I po trzecie oczywiście nikt nie mówi że na allegro jest najtaniej .
Po czwarte jakoś nie chce mi się wierzyć ze znalazłeś wszystkie łożyska u jednego sprzedawcy więc wysyłka co najmniej 2x8 zł
Większość forumowiczów może ci dostosować głowicę do łożysk ale nie wydaje mi się aby ten koszt był poniżej 100zł z kosztami łożysk .
Powiedz mi jeszcze po co się napaliłeś na łożyska , czy naprawdę stoisz prze taką koniecznością ????
Jeśli zrobisz to dobrze i łożyska będą miały odpowiednie pasowanie zarówno w obudowie jaj i na kółkach zębatych , czyli będą montowane na wcisk bez użycia jakiś klei to nie widzę problemu jeśli założysz najtańsze łożyska . Zawsze będziesz mógł w kilka minut wymienić na nowe. Sytuacja staje się bardzo kłopotliwa jeśli za każdym razem będziesz musiał wyrywać łożyska z kleju.
Lepiej włożyć 2RS z dwóch powodów po pierwsze miej kurzu nam wchodzi do łożysk a dwa bardzo łatwo można wyjąc te osłonki i wymyć łożyska .
Lepiej włożyć 2RS z dwóch powodów po pierwsze miej kurzu nam wchodzi do łożysk a dwa bardzo łatwo można wyjąc te osłonki i wymyć łożyska .
Niestety nie udało mi się znaleźć 2RS we właściwych wymiarach. Montaż zamierzam zrobić na wcisk - z wyjątkiem prawdopodobnie jednej zębatki - tej od gumowej trzepaczki - jest już dosyć mocno zjechana i będzie miała luz rzędu 0,2 mm - tę prawdopodobnie będę musiał zrobić na klej - inna rzecz, że nie wiem jakiego kleju użyć bo to chyba jest Polipropylen czy polietylen i normalne kleje nie łapią.
Muszę też jakoś poprawić wewnętrzny profil (gniazdo trzepaczki) bo pierwotny kształt kwadratu jest trochę wyrobiony :( Zastanawiam się jak to zrobić?
Muszę też jakoś poprawić wewnętrzny profil (gniazdo trzepaczki) bo pierwotny kształt kwadratu jest trochę wyrobiony :( Zastanawiam się jak to zrobić?
-
bogaskilop
- Posty: 36
- Rejestracja: 11 paź 2011, 17:06
- Lokalizacja: lodz
prosze http://www.vic7767.com/700-roomba-modded-chm/ZibiD pisze:Wszystko się zgadza - ale robocizna też kosztuje
Każdy ma jednak wybór - można samemu albo można zapłacić
A przy okazji - co to za taśma termo w charakterze filtra?
w linku allegro facio tez to niby oferuje
Dafi gdzies bylo takze wspomniane chyba wlasnie w watku na robotreviews apropo gumowych uszczelnien ze sie topią :P albo na polskiej stornie juz nie pamietam
przeczytaj watek na robotreviews.com
Ostatnio zmieniony 29 paź 2011, 15:08 przez bogaskilop, łącznie zmieniany 1 raz.
Roomba 580
( w planach Scooba 385/390 lub Mint plus :P )
( w planach Scooba 385/390 lub Mint plus :P )
-
bogaskilop
- Posty: 36
- Rejestracja: 11 paź 2011, 17:06
- Lokalizacja: lodz
dafi pisze:Po pierwsze nie zależy nam na łożyskach ZZ a raczej na 2RS .
Po drugie łożyska chińskie nie są najwyższej jakości sam miałem kilka razy problemy aby je włożyć tam gdzie miały pasować, a ich trwałość to rozpacz.
I po trzecie oczywiście nikt nie mówi że na allegro jest najtaniej .
Po czwarte jakoś nie chce mi się wierzyć ze znalazłeś wszystkie łożyska u jednego sprzedawcy więc wysyłka co najmniej 2x8 zł
Większość forumowiczów może ci dostosować głowicę do łożysk ale nie wydaje mi się aby ten koszt był poniżej 100zł z kosztami łożysk .
Powiedz mi jeszcze po co się napaliłeś na łożyska , czy naprawdę stoisz prze taką koniecznością ????
Tak wszystkie u jednego sprzedawcy wpiszcie w google poltech cnc :P dorobili sie chlopcy wkoncu sensownego sklepu internetowego ja od nich bralem jzu pare razy a to prowadnice a to wozki a to lozyska otwarte itp :P
i wysylka 8 PLN jesli nie wierzysz sprawdz a co do trwalosci lozysk to mysle ze predzej sie rozleca te plastikowe tryby niz lozyska i trzba bedie trybiki wymienic
ktos sie pytal jaki klej uzyc wiec mozesz wziasc sobie zywice 5 min naprzyklad UHU plus dostepna nawet w Carefour ewentualnie Castorama tam maja duzy wybor klejow jakiegos producenta jesli polookasz na robotreviews w temacie o wlasnie tej przerobce tam tez byl podany klej jakiego uzywali ja z racji tego ze uzywam żywicy wrazie co jej uzyje mam tez gdzies jakis klej podobny do kropelki ale nazwy ci nie podam bo nie znam kupowalem na banaczki ten klej ale laczy mateal z kazdym materialem i jest jak skala mateial sie lamie a laczenie pozostaje sklejone kiedys kupilem tego torche na aledrogo to jakis byl prywatny koles ktory albo to rozlewal z wiekszych butelek albo robil moze znajdziesz
Roomba 580
( w planach Scooba 385/390 lub Mint plus :P )
( w planach Scooba 385/390 lub Mint plus :P )
Czy to może byc Bondini Plus?bogaskilop pisze: ktos sie pytal jaki klej uzyc wiec mozesz wziasc sobie zywice 5 min naprzyklad UHU plus dostepna nawet w Carefour ewentualnie Castorama tam maja duzy wybor klejow jakiegos producenta jesli polookasz na robotreviews w temacie o wlasnie tej przerobce tam tez byl podany klej jakiego uzywali ja z racji tego ze uzywam żywicy wrazie co jej uzyje mam tez gdzies jakis klej podobny do kropelki ale nazwy ci nie podam bo nie znam kupowalem na banaczki ten klej ale laczy mateal z kazdym materialem i jest jak skala mateial sie lamie a laczenie pozostaje sklejone kiedys kupilem tego torche na aledrogo to jakis byl prywatny koles ktory albo to rozlewal z wiekszych butelek albo robil moze znajdziesz
Jest na nim napisane, że nie klei teflonu, polipropylenu, polietylenu
Do PE i PP znalazłem tylko taki:
-
bogaskilop
- Posty: 36
- Rejestracja: 11 paź 2011, 17:06
- Lokalizacja: lodz
Jestem już po przeróbce - dałem radę bez kleju - wszystko na wcisk, zobaczymy na ile to wytrzyma. Poniżej małe - skrócone story z zabawy z łożyskami.
Tytułem wstępu dodam, że jeśli ktoś podejrzewa siebie o brak cierpliwości, to niech się zastanowi czy na pewno jest gotów by się zabrać za taką przeróbkę. Mnie zajęła ona ok 3,5 h. Spodziewam się, że można to zrobić szybciej ale ja dużą wagę przykładałem do dokładności. Mimo tego, że starałem się jak najdokładniej przyznam, że na prawdę trudno zrobić tę modyfikację w sposób idealny. Największy problem to współosiowe wywiercenie większych otworów w gearboxie. Niewielkie zdecentrowanie otworu będzie skutkowało zbyt ciasnym lub zbyt luźnym spasowaniem łożyskowanej zębatki w stosunku do innych zębatek mechanizmu.
Również obsadzenie łożysk na zębatkach należy wykonać bardzo dokładnie - delikatnie krzywo założone łożysko będzie powodowało "bujanie" zębatki i chwianie się jej osi. Kolejna precyzyjna sprawa to równe wciśnięcie łożyska z zębatką w otwór w gearboxie.
Trochę musiałem się nadłubać i miałem wątpliwości czy będzie ok, bo po wykonaniu wszystkiego, złożeniu i przesmarowaniu mechanizm nie chodził tak lekko jak możnaby się spodziewać. Po skręceniu gearboxa, zaczął chodzić jeszcze ciężej (oczywiście można było kręcić palcami ale czuć było opór). Po skręceniu GB podociskałem go jeszcze palcami przy gniazdach zębatek, żeby się lepiej ułożyły, potem jeszcze raz sprawdzenie i dociśnięcie łożysk i montaż do roomby.
A teraz po kolei:
Bezpośrednia przyczyna przeróbki - duuuże luzy i wyrobione gniazdo trzepaczki w module szczotek Roomby 4XX - Discovery
Warsztacik - do wykonania prac użyłem tego co mam w domu - przydatne rzeczy to multiszlifierka i wkrętarka akumulatorowa. Nieodzowna jest oczywiście suwmiarka.
Do przetoczenia i zmniejszenia średnicy gniazd szczotek na zębatkach używałem wkrętarki - metalowy trzpień zębatki w jarzmo wkrętarki i szlifowanie oraz skrawanie na niezbyt wysokich obrotach. Do zmniejszenia średnicy używałem przemiennie:
- papieru ściernego o średnio drobnym ziarnie (pasek położony na pilniku - dzięki temu mamy gwarancję że szlifujemy na płasko)
- nożyka introligatorskiego - ładnie wygładza a jego ostry czubek pozwala dopracować powierzchnię w miejscu łączenia osi z zębatką.
Do rozwiercenia otworów w GB użyłem kamiennych głowic stożkowych i kulkowych, można je kupić w każdym markecie (także w tych spożywczych) - kosztują parę złotych. Do mniejszych otworów i dopracowania dużych użyłem multiszlifierki z podobnymi, choć mniejszymi końcówkami. Tu ważna uwaga - rozwiercanie wymaga cierpliwości - nie można używać zbyt wysokich obrotów bo plastik zacznie nam się topić i łatwo spierniczyć sprawę.
Kamienie szlifierskie niestety "zapychają" się zebranymi wiórkami plastiku i trzeba je co jakąś chwilę oskrobać. Oczywiście wygodniej i szybciej byłoby używając rozwiertaka ale ja go nie miałem i uznałem, że nie będę na niego wydawał 80 zł.
Po ponad trzech godzinach szlifowania, wiercenia i przymiarek efekt widać poniżej:
Dodatkowy, ciekawy skutek - po przeszlifowaniu zębatki szczotki gumowej w R 4xx praktycznie dochodzi się do wewnętrznego profilu (kwadratu) napędzającego szczotkę. W moim przypadku gniazdo było mocno wyrobione - nie miało już kształtu kwadratu. Dzięki wciśnięciu w łożysko, profil wewnętrzny uległ ściśnięciu i szczotka wchodzi dosyć ciasno - luzy zniknęły
Małą uwaga - w R 4xx trzeba także doszlifować gniazdo maskownicy modułu szczotek (ramka z metalowymi prętami stanowiąca zabezpieczenie szczotek).
Podsumowanie:
Mimo obaw związanych z oporem przy obrotach, odkurzacz pracuje bez problemów. Nie potrafię ocenić czy żywotność baterii wzrosła czy spadła - kupiłem go za parę zł jako uszkodzony (przerobiłem zasilacz na UE, naprawiłem układ ładowania), założenie łożysk było ostatnim elementem napraw przed pierwszym odpaleniem. W sumie bateria ładowana ok 2 tygodnie wcześniej (przechowywana osobno) pozwoliła mu na pracę przez godzinę na podłogach gładkich i na dywanach. Myślę więc, że nie jest źle.
Użyte łożyska:
Łożysko wysokoobrotowe MR106 2RS - 6x10x3 mm - zębatka napędowa - od silnika
Łożysko wysokoobrotowe MR 148 ZZ - 8x14x4 mm - zębatka trzepaczki
Łożysko wysokoobrotowe 6703 ZZ - 17x23x4 mm - zębatka szczotki głównej.
Zapewne lepiej byłoby użyć wszystkich łożysk 2RS ale nie udało mi się znaleźć 2RS szerokości potrzebnych rozmiarów o szer. 4 mm obawiałem się, że 5 mm będzie już za szerokie i w przypadku R 4xx chyba tak jest.
Tytułem wstępu dodam, że jeśli ktoś podejrzewa siebie o brak cierpliwości, to niech się zastanowi czy na pewno jest gotów by się zabrać za taką przeróbkę. Mnie zajęła ona ok 3,5 h. Spodziewam się, że można to zrobić szybciej ale ja dużą wagę przykładałem do dokładności. Mimo tego, że starałem się jak najdokładniej przyznam, że na prawdę trudno zrobić tę modyfikację w sposób idealny. Największy problem to współosiowe wywiercenie większych otworów w gearboxie. Niewielkie zdecentrowanie otworu będzie skutkowało zbyt ciasnym lub zbyt luźnym spasowaniem łożyskowanej zębatki w stosunku do innych zębatek mechanizmu.
Również obsadzenie łożysk na zębatkach należy wykonać bardzo dokładnie - delikatnie krzywo założone łożysko będzie powodowało "bujanie" zębatki i chwianie się jej osi. Kolejna precyzyjna sprawa to równe wciśnięcie łożyska z zębatką w otwór w gearboxie.
Trochę musiałem się nadłubać i miałem wątpliwości czy będzie ok, bo po wykonaniu wszystkiego, złożeniu i przesmarowaniu mechanizm nie chodził tak lekko jak możnaby się spodziewać. Po skręceniu gearboxa, zaczął chodzić jeszcze ciężej (oczywiście można było kręcić palcami ale czuć było opór). Po skręceniu GB podociskałem go jeszcze palcami przy gniazdach zębatek, żeby się lepiej ułożyły, potem jeszcze raz sprawdzenie i dociśnięcie łożysk i montaż do roomby.
A teraz po kolei:
Bezpośrednia przyczyna przeróbki - duuuże luzy i wyrobione gniazdo trzepaczki w module szczotek Roomby 4XX - Discovery
Warsztacik - do wykonania prac użyłem tego co mam w domu - przydatne rzeczy to multiszlifierka i wkrętarka akumulatorowa. Nieodzowna jest oczywiście suwmiarka.
Do przetoczenia i zmniejszenia średnicy gniazd szczotek na zębatkach używałem wkrętarki - metalowy trzpień zębatki w jarzmo wkrętarki i szlifowanie oraz skrawanie na niezbyt wysokich obrotach. Do zmniejszenia średnicy używałem przemiennie:
- papieru ściernego o średnio drobnym ziarnie (pasek położony na pilniku - dzięki temu mamy gwarancję że szlifujemy na płasko)
- nożyka introligatorskiego - ładnie wygładza a jego ostry czubek pozwala dopracować powierzchnię w miejscu łączenia osi z zębatką.
Do rozwiercenia otworów w GB użyłem kamiennych głowic stożkowych i kulkowych, można je kupić w każdym markecie (także w tych spożywczych) - kosztują parę złotych. Do mniejszych otworów i dopracowania dużych użyłem multiszlifierki z podobnymi, choć mniejszymi końcówkami. Tu ważna uwaga - rozwiercanie wymaga cierpliwości - nie można używać zbyt wysokich obrotów bo plastik zacznie nam się topić i łatwo spierniczyć sprawę.
Kamienie szlifierskie niestety "zapychają" się zebranymi wiórkami plastiku i trzeba je co jakąś chwilę oskrobać. Oczywiście wygodniej i szybciej byłoby używając rozwiertaka ale ja go nie miałem i uznałem, że nie będę na niego wydawał 80 zł.
Po ponad trzech godzinach szlifowania, wiercenia i przymiarek efekt widać poniżej:
Dodatkowy, ciekawy skutek - po przeszlifowaniu zębatki szczotki gumowej w R 4xx praktycznie dochodzi się do wewnętrznego profilu (kwadratu) napędzającego szczotkę. W moim przypadku gniazdo było mocno wyrobione - nie miało już kształtu kwadratu. Dzięki wciśnięciu w łożysko, profil wewnętrzny uległ ściśnięciu i szczotka wchodzi dosyć ciasno - luzy zniknęły
Małą uwaga - w R 4xx trzeba także doszlifować gniazdo maskownicy modułu szczotek (ramka z metalowymi prętami stanowiąca zabezpieczenie szczotek).
Podsumowanie:
Mimo obaw związanych z oporem przy obrotach, odkurzacz pracuje bez problemów. Nie potrafię ocenić czy żywotność baterii wzrosła czy spadła - kupiłem go za parę zł jako uszkodzony (przerobiłem zasilacz na UE, naprawiłem układ ładowania), założenie łożysk było ostatnim elementem napraw przed pierwszym odpaleniem. W sumie bateria ładowana ok 2 tygodnie wcześniej (przechowywana osobno) pozwoliła mu na pracę przez godzinę na podłogach gładkich i na dywanach. Myślę więc, że nie jest źle.
Użyte łożyska:
Łożysko wysokoobrotowe MR106 2RS - 6x10x3 mm - zębatka napędowa - od silnika
Łożysko wysokoobrotowe MR 148 ZZ - 8x14x4 mm - zębatka trzepaczki
Łożysko wysokoobrotowe 6703 ZZ - 17x23x4 mm - zębatka szczotki głównej.
Zapewne lepiej byłoby użyć wszystkich łożysk 2RS ale nie udało mi się znaleźć 2RS szerokości potrzebnych rozmiarów o szer. 4 mm obawiałem się, że 5 mm będzie już za szerokie i w przypadku R 4xx chyba tak jest.
-
barbapuppa
- Robot Master
- Posty: 2455
- Rejestracja: 13 lut 2011, 21:07
- Lokalizacja: Kraków
-
barbapuppa
- Robot Master
- Posty: 2455
- Rejestracja: 13 lut 2011, 21:07
- Lokalizacja: Kraków
-
barbapuppa
- Robot Master
- Posty: 2455
- Rejestracja: 13 lut 2011, 21:07
- Lokalizacja: Kraków