LG STYLE

[barbapuppa]

[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=q_q-iDj6U3M[/youtube]

Po obejrzeniu tej reklamy pomyślałam, super pomysł, zamiast nosić rzeczy do czyszczenia do pralni mamy takie urządzenie w domu. Wypierze/wyczyści i jeszcze wyprasuje.
Jednak kiedy się bliżej przyjrzałam, okazało się, że ta "nie-lodówka" służy jednak bardziej do odświeżania rzeczy niż faktycznego ich czyszczenia.
Szkoda Ale widać, że nowe pomysły wciąż się pojawiają.

[piokrza]

Whirlpool miał podobną składaną "szafę" lata temu. Nazywało się to 'Pret-a-porter'.

[barbapuppa]

To prawda i było to dosyć kompaktowe, przynajmniej jeśli chodzi o przechowywanie.
Tutaj myślę, że chodzi o bardziej gadżeciarski mebelek

[piokrza]

urządzenie Whirlpool'a było jednak prostsze, nie miało tego "potrząsacza" wieszaków

[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=F9hL1IK9HK4[/youtube]


z kolei Siemens ma urządzenie od nazwie Dressman do prasowania koszul, jednak tu zamiast ograniczenia obsługi do włożenia koszuli na wieszaku do szafy, wymagał chwili czasu do ich zamocowania jej na manekinie

[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=g1KIkKQopxU[/youtube]

[barbapuppa]

Niech próbują dalej. Na razie wciąż w tym temacie 1:0 dla żony lub "pani Marysi".

[piokrza]

Mam pralko-suszarke od paru miesiecy wlasnie firmy LG i moge juz cos w tym temacie powiedziec. Wczesniej uzywalem oddzielnej suszarki. i pralki Niestety pralko-suszarka to nie to samo. Faktycznie mocno gniecie, ale co gorsza takze kurczy ubrania! Ja nie uzywam suszarki i tak na co dzien, tylko w wyjatkowych sytuacjach. Nie bardzo chcialem tez dwa osobne urzadzenia ze wzgledu na budzet i miejsce. Dlatego wybralem urzadzenie dwa w jednym. Faktem jest ze dzisiaj nowe pralko-suszarki nie zuzywaja juz tyle pradu i wody na suszenie co kiedys, wlasciwie to bardzo malo spodziewalem sie wiecej. Te dodatkowe 1-3 kWh pradu oraz 10-20 litrow wody na samo wysuszenie 4-7kg prania w trybie automatycznym to nie jest duzo. Co ciekawe suszy wcale nie dluzej od osobnej suszarki, mimo ze musi jeszcze skraplac pare (suszarke mam wywiewową). Jak na razie sprawdzila mi sie przy suszeniu jedynie poduszek, kolder, takich grubych rzeczy co nawet w lecie ciezko suszyc na upale. A sa opcje wyoboru czasu i temperatury rowniez oraz sposobu suszenia (eko, normalne, delikatne). Ja wiekszosc susze na rozkladanej suszarce pokojowej, ale i tak schnie szybko bo przy 1200obr. tak jak teraz w zimie co grzeja kaloryfery to ubrania, bielizna czy reczniki schna w kilka godzin. Wypiore w poludnie, a wieczorem mam juz w polowie lub calkiem suche.

[barbapuppa]

Jak zmieniałam pralkę, to się zastanawiałam nad takim "combo", ale po przejrzeniu opinii i zasięgnięciu języka u znajomej, która posiadała takie urządzenie i miała porównanie do normalnej suszarki, doszłam do wniosku, że jednak najpierw kupię pralkę, a potem suszarkę jako oddzielne urządzenia.