jaki odkurzacz wybrać??? - 2012

modele, testy, recenzje, opinie

Moderatorzy: GRZECH, barbapuppa, sondejm, Tester

Zablokowany
Krystian
Posty: 36
Rejestracja: 14 sty 2012, 8:32
Lokalizacja: Tychy

Post autor: Krystian » 14 sty 2012, 20:23

No właśnie jedno lub drugie mogę dostać w cenie.
A co do gwarancji - No właśnie nie zapytałem u drugiego sprzedającego. U Pierwszego, którego ofertę opisałem wcześniej - opcja to door to door.
Roomba 581, Robomow RM 510, whee Me

Krystian
Posty: 36
Rejestracja: 14 sty 2012, 8:32
Lokalizacja: Tychy

Post autor: Krystian » 14 sty 2012, 20:30

barbapuppa pisze:polecam aerovac, naprawdę będziesz zadowolony, jak ja kupowałam, to dostałam gwarancję 3-letnią, ale sama na pewno nie dokupiłabym przedłużenia, to strata kasy, usiłowali mi teraz wcisnąć jak kupowałam pralkę, ale poczytałam na forach, że to nie jest to samo co normalna gwarancja i ciężko wyegzekwować, choć w Twoim przypadku jest troszkę inaczej, bo daje ją całkowicie za darmo sklep
musisz skalkulować sam
w każdym razie kosz polecam, ja oryginalnego w ogóle nie używałam, tylko dokupionego od razu AeroVaca
Dokładnie. Mnie też zawsze próbowali wcisnąć gwarancje ale jeszcze nigdy nie doplacilem za to i na razie (odpukać) była to tylko oszczędność pieniędzy.
Bardzo więc dziękuję za początkowe "ostudzenie", bo dzięki temu już właśnie zamiast gwarancji będę miał AeroVac'a :)

Podzielę się opinią, jak już będę miał cacko w ręku.
Jeśli się sprawdzi - kolejny będzie Evo, a jak tylko skończę płot - Robomow, na którego choruję od zeszłego roku.

Pozdrawiam i życzę udanego sobotniego wieczoru:)

Awatar użytkownika
barbapuppa
Robot Master
Posty: 3210
Rejestracja: 13 lut 2011, 21:07
Lokalizacja: Kraków

Post autor: barbapuppa » 14 sty 2012, 20:38

No to czekamy na Twoją opinię jak już troszkę potestujesz
Co do Evo, to zastanów się nad Mintem Plus, albo Evo w wersji z padem samonawadniającym
No Robomow, to już wyższa półka cenowa, też mi się marzy, ale póki co nie ma szans, mąż - tańszy w eksploatacji :-P

Krystian
Posty: 36
Rejestracja: 14 sty 2012, 8:32
Lokalizacja: Tychy

Post autor: Krystian » 14 sty 2012, 20:45

Dzięki.
Do EVO jeszcze jest chwilka ale jeśli Roomba się sprawdzi - pewnie długo czekać nie będę. Na pewno sprawdzę powyższe.
Co do Robomowa - wiem, drogi. Ale i tak czeka mnie w tym roku wymiana kosiarki. I jeśli mam wydać 2,5 tys na zwykłą, za którą będę błądził nogami, wolę wydać dwa razy tyle (mam mały ogródek - ok 400m2) i błądzić jedynie wzrokiem z tarasu znad szklaneczki z drinkiem;)
Roomba 581, Robomow RM 510, whee Me

Awatar użytkownika
barbapuppa
Robot Master
Posty: 3210
Rejestracja: 13 lut 2011, 21:07
Lokalizacja: Kraków

Post autor: barbapuppa » 14 sty 2012, 20:47

co racja, to racja, a jak już dostaniesz roombę, to zobaczysz jak się rozleniwisz, wszystko będziesz chciał zrobotyzować :-P

Krystian
Posty: 36
Rejestracja: 14 sty 2012, 8:32
Lokalizacja: Tychy

Post autor: Krystian » 14 sty 2012, 20:54

No wlasnie tego się boję...
Wiem, jak było w przypadku wynurzalnych zraszaczy w ogrodzie. Takie urządzonka baaardzo rozleniwiają...
Ostatnio zmieniony 14 sty 2012, 21:05 przez Krystian, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
barbapuppa
Robot Master
Posty: 3210
Rejestracja: 13 lut 2011, 21:07
Lokalizacja: Kraków

Post autor: barbapuppa » 14 sty 2012, 21:04

tak to już bywa, że do dobrego człowiek szybko się przyzwyczaja :mrgreen:

Krystian
Posty: 36
Rejestracja: 14 sty 2012, 8:32
Lokalizacja: Tychy

Post autor: Krystian » 14 sty 2012, 21:06

Dokładnie.
To biorę się za podnoszenie nóżek pod kanapą, bo mają 8,5cm więc delikatnie muszę je podwyższyć, zeby robocik nie miał czego omijać.
Roomba 581, Robomow RM 510, whee Me

Awatar użytkownika
barbapuppa
Robot Master
Posty: 3210
Rejestracja: 13 lut 2011, 21:07
Lokalizacja: Kraków

Post autor: barbapuppa » 15 sty 2012, 1:17

no, no... ciekawe jak zareaguje mąż :?: :-P
brzmi zupełnie jak "waciki" w pewnym filmie :-P

Awatar użytkownika
ZibiD
Robo Ekspert
Posty: 508
Rejestracja: 05 wrz 2011, 22:04
Lokalizacja: Poland

Post autor: ZibiD » 15 sty 2012, 1:20

U mnie z wacikami jest kłopot. O ilę roombę żona docenia, to na scoobę się boczy tak więc chwilowo z dalszej robotyzacji nici ale poprawiam sobie samopoczucie dorobotyzowaniem mamy ;-)

Awatar użytkownika
barbapuppa
Robot Master
Posty: 3210
Rejestracja: 13 lut 2011, 21:07
Lokalizacja: Kraków

Post autor: barbapuppa » 15 sty 2012, 1:24

wcale jej się nie dziwię, ciągle czekać aż wyschnie staw w kuchni, to nielada wyzwanie

glanz989
Robo Znawca
Posty: 402
Rejestracja: 04 gru 2011, 15:59
Lokalizacja: PL

Post autor: glanz989 » 15 sty 2012, 1:24

Dobrze, że nie skusiłem się na Minta :-P - mam dosyć tego ochlapłego mopa (dodam tylko że płaski, nie paskowy), który tylko wszystko rozmazuje...gdyby zamiast niego miał tym zajmować się robot, jaki byłby w tym sens? :roll: Wydaje mi się, że tylko Scooba zaspokoiłaby moje potrzeby :-P :mrgreen:
Ostatnio zmieniony 15 sty 2012, 1:26 przez glanz989, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
barbapuppa
Robot Master
Posty: 3210
Rejestracja: 13 lut 2011, 21:07
Lokalizacja: Kraków

Post autor: barbapuppa » 15 sty 2012, 1:27

glanz niestety nie podzielam Twojego zdania w tym względzie i nie dam złego słowa powiedzieć na Minta, poza tym, że sam się nie nawadnia

Awatar użytkownika
barbapuppa
Robot Master
Posty: 3210
Rejestracja: 13 lut 2011, 21:07
Lokalizacja: Kraków

Post autor: barbapuppa » 15 sty 2012, 1:44

i nic w tym złego, trzeba realizować marzenia

Awatar użytkownika
dafi
Robo Fan
Posty: 209
Rejestracja: 28 mar 2010, 18:24
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: dafi » 15 sty 2012, 12:52

ZibiD pisze:U mnie z wacikami jest kłopot. O ilę roombę żona docenia, to na scoobę się boczy tak więc chwilowo z dalszej robotyzacji nici ale poprawiam sobie samopoczucie dorobotyzowaniem mamy ;-)
ZibiD
Z tego co wiem kupiłeś ccoobę używaną i w tym szukał bym przyczyny ze scooba zostawia ci mokrą podłogę a co za tym idzie zostawia smugi . Najczęstsza przyczyną jest wyrobienie fartuchów w głowicy myjące, j często wymiana głowicy diametralnie poprawia jakość zbierania wody, druga bardzo częstą przyczyna jest zapchanie kanałów w zbiorniku , kolejną może być zabrudzenie turbiny wysysającej wodę . Myślę że powinieneś sprawdzić czy scooby coś nie boli , najprostszym rozwiązaniem było by zamienienie zbiornika i głowicy i sprawdzenie jak scooba daje sobie radę .

Zablokowany